no więc chyba logiczne że mamy bałagan?
poza czasowym mam nadzieję bałaganem na rzecz wirtualnego remontu mamy constans bałagan w realnych neuroprzekaźnikach i cholernie trudno nam z tym.
wtorek, 14 lipca 2009
wesołych świąt, żono!
Pójdziesz oglądać feu d'artifice?
PS Jestem dzielną dziewczynką, która właśnie zapłaciła rachunki. Ze światłem tylko 4 dni spóźnienia, telefon za czerwiec przed czasem (sic!!!), za maj nieco po czasie. I Mamie przy okazji coś skapnęło tytułem długów wszelakich. Hm. Lubię to uczucie i nie lubię go zarazem. Świat emocji jest skomplikowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz