poniedziałek, 4 maja 2009

świnka i grypa, grypa i świnka

A podobno dla chłopców świnka niebezpieczna. Pewnie też dostaliście :)


PS Jak można wywnioskować z faktu opublikowania posta, weekend długi i powrót z niego przeżyłam. Zimno trochę było, bo las gęsty i stary, ale miło bardzo. Kos świergolił jak głupi i zagłuszał wszystkie inne ptaszki, chyba że akurat my zagłuszaliśmy kosa. A ja nawet potuptałam 1 maja na Jasną Górę na okoliczność pobytu w mieście odpowiednim. I widziałam tęczę w parku po drodze, i przebiegłam truchtem w kwadrans całą Aleję NMP, prawie spóźniając się na pociąg do Żarek. BTW, tak eleganckiego (i z kaplicą w centralnym punkcie) dworca w Polsce jeszcze nie widziałam. A nad kaplicą NMP w klasztorze napis głosi: "grupy zagraniczne - wstęp poza kolejnością". Hm.

5 komentarzy:

  1. ale ja nie widzę obrazka. a Ty taka zinternetowana i nie wiedziałaś i picie internetowym? nie wierzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, nie ma obrazka. Link prowadzi do poczty izowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obstawiam, ze to ten obrazek ;-)
    http://i41.tinypic.com/16leiw4.jpg

    OdpowiedzUsuń
  4. drugikoniecswiata5 maja 2009 13:00

    a nie, ale ten też śliczny :) no nie wiedziałam o picie, żono. jak mawiał xiążę w licealnych czasach - zawsze wiedziałam, że jesteś niewierzaca :]

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajny obrazek! nie, nikt mi go nie wysłał więc dzięki za zamieszczenie go tu! :) (a ja tam się żadnej świnki ani grypki nie boję i Babe sama bym wycałowała ;))

    OdpowiedzUsuń