...właśnie z nimi rozmawiamy i przekonujemy, że nie jest to najlepsze wyjście.
no więc chyba logiczne że mamy bałagan? poza czasowym mam nadzieję bałaganem na rzecz wirtualnego remontu mamy constans bałagan w realnych neuroprzekaźnikach i cholernie trudno nam z tym.
środa, 2 marca 2011
się obraziły
Po pierwsze, to chciałam napisać, że na okoliczność egzystencjalnych rozmów z mkw układa mi się poważniejsza niż ostatnie posty treść do przekazania i należy mieć nadzieję, że ją kiedyś ubiorę w słowa. Po drugie chciałam wkleić niepoważny komunikat, którym przed chwilą poczęstowała mnie strona goldenline. Czyż nie piekny to przykład na to, jak różnie można przekazać upierdliwą treść?
Wygląda na to, że nasze serwery się obraziły i nie chcą chwilowo działać.
...właśnie z nimi rozmawiamy i przekonujemy, że nie jest to najlepsze wyjście.
...właśnie z nimi rozmawiamy i przekonujemy, że nie jest to najlepsze wyjście.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz